Aby dotrzeć do szerszej grupy osób rozpoczynamy akcję zbierania podpisów pod petycją do Burmistrza i Władz Miasta.
Petycja znajdzie się u lekarzy weterynarii w naszym mieście ( na ulicy 11 Listopada, na Kościuszki w dwóchj lecznicach ), w sklepach zoologicznych.
Prosimy wszystkich obecnych i przyszłych właścicieli oraz sympatyków czworonożnych "braci mniejszych" o poparcie akcji i złożenie podpisu.
Akcja potwa do końca sierpnia 2012.
A oto treść petycji
Burmistrz Miasta Gorlice, Pan Witold Kochan GORLICE, 28.05.2012.
Rada Miasta Gorlice
PETYCJA W SPRAWIE UTWORZENIA W GORLICACH
OGRODZONEGO WYBIEGU DLA PSÓW
My, właściciele i sympatycy psów zwracamy się z prośbą o utworzenie w naszym mieście ogrodzonego wybiegu dla psów.
Proponowaną przez nas lokalizacją są nieinwestycyjne tereny usytuowane nad rzeką Ropą przy ulicy Parkowej lub Bieckiej.
Lokalizacja ta nie koliduje z alejkami spacerowymi i obecnie w zasadzie jest niewykorzystana przez spacerowiczów. Tam spotyka się natomiast właścicieli czworonogów wraz ze swoimi pupilami.
Uzasadnienie:
Właściciele psów w Gorlicach mają nakazy oraz zakazy dotyczące wyprowadzania psów, które są uwarunkowane słusznymi zresztą przepisami prawa. I tak Uchwała Rady Miasta nakłada na nas obowiązek utrzymywania psa w sposób ograniczający zagrożenie dla pozostałych mieszkańców tj. obowiązek wyprowadzania go na smyczy, oraz zakaz doprowadzania psa do stanu agresywności. Niestety, praktyka dnia codziennego wskazuje, że nie wszyscy „psiarze” chcą o tym pamiętać. Nieliczne osoby stosują się do zapisów zawartych w Uchwale.
Na terenie naszego miasta teoretycznie są miejsca, gdzie można udać się na spacer z psem. Praktyka niestety wygląda znacznie gorzej. Nigdzie nie wolno bez łamania prawa puścić psa luzem, aby mógł swobodnie pobiegać za piłką czy pobawić się ze swoimi pobratymcami.
Nie tylko „psiarz”, lecz każda osoba mająca choć trochę do czynienia ze zwierzętami wie, że dla zdrowia fizycznego i psychicznego zwierzaka należy zapewnić mu codzienną porcję ruchu.
Wymaga tego z jednej strony dobro zwierzęcia, za którego ponosimy odpowiedzialność, z drugiej zaś o wiele bardziej istotne bezpieczeństwo ludzi. Pies, który nie ma gdzie wyładować nadmiaru energii oraz nie jest właściwie zsocjalizowany może stać się agresywny i niebezpieczny.
Proponowany przez nas teren nie wymaga szczególnych przygotowań, jedynie ogrodzenia siatką, zrobienia furtki oraz zapewnienia koszy na nieczystości. Z racji swojego położenia nie zepsuje wizualnie otoczenia, a zlokalizowany w miejscu dogodnym dla osób pieszych oraz zmotoryzowanych, blisko dużych skupisk mieszkaniowych, ale nie w ich bezpośrednim sąsiedztwie, zapewni łatwy dostęp szerokiej grupie zainteresowanych.
Anna C.
Inicjatywa Społeczna